Telefon powstał pod koniec XIX w., czyli ponad 100 lat temu, a za jego wynalazcę uważa się Aleksandra Bella. Na początku służył tylko do porozumiewania się na odległość. Głos po stronie nadawczej był przetwarzany na sygnał elektryczny, a następnie transmitowany w łączu i odpowiednio odczytywany po stronie odbiorczej. W ciągu ponad 100 lat od wynalezienia, telefon stał się jednym z najpopularniejszych urządzeń używanych przez człowieka. Wszechobecne dziś telefony komórkowe to już jednak zupełnie inne urządzenia. Do czego więc one służą? I dlaczego telefon nie pozostał jedynie telefonem? Na te i inne pytania związane z Internetem postaramy się odpowiedzieć w tej publikacji.
Adam, Kacper, Mikołaj i Jurek to zapaleni Internauci. Jurek jest najstarszy — Internetem i telekomunikacją zajmuje się naukowo. Adam jest przedszkolakiem, a Kacper i Mikołaj to uczniowie szkoły podstawowej. Wszyscy trzej na co dzień korzystają z Internetu i smartfonów — swoich lub swoich rodziców...
J: — No więc właśnie — co to takiego ten smartfon?
A: — Można przez niego dzwonić do babci i oczywiście można na nim grać, najlepiej w Angry Birds.
M: — Jest to środek komunikacji, telefonicznej, światowej. To znaczy, że można z niego zadzwonić z jednego kraju do drugiego albo tylko w ramach jednego kraju.
K: — Najlepiej ogląda się na nim filmy na Youtube.
J: I to wszystko prawda. Dzisiejsze telefony komórkowe to w większości tak naprawdę niewielkie komputery o funkcjonalności zbliżonej do tabletu. Dodatkowo można z nich dzwonić używając sieci telefonii komórkowej.
J: — Podaliście, w jaki sposób można korzystać ze smartfona. Ale jak on działa, jak to się dzieje, że możemy rozmawiać, grać, oglądać filmy?
A: — Jest sieć telefoniczna i przez taką nitkę niewidzialną przechodzi dźwięk.
J: Tak, to prawda. Smartfony i inne telefony komórkowe nie są podłączone kablem do sieci. A tą niewidzialną nitką są tak naprawdę fale radiowe, dzięki którym możliwa jest transmisja głosu i danych między smartfonem a siecią.
M: — Poza rozmawianiem, na smartfona można też ściągać z Internetu różne gry.
J: — A czy każdy telefon ma podłączenie do Internetu?
K: — Nie wszystkie, te starsze nie mają, ale te dotykowe już tak.
J: — Faktycznie Internet upowszechnił się w telefonach wraz z technologią bazującą na ekranach dotykowych. Niemniej, tak naprawdę swobodne sufrowanie po Internecie w telefonie jest możliwe dopiero od ok. 10 lat. Wtedy to usługa telefonii komórkowej 3G (trzeciej generacji) zaczęła być coraz bardziej popularna. Dziś standardem staje się sieć LTE, która pozwala na naprawdę szybkie transfery w sieci komórkowej.
J: — Ale wróćmy do samych smartfonów. Jak one ten Internet znajdują?
M: — Jest sieć WiFi i telefony odbierają sygnały drogą radiową.
A: — Telefon sam się łączy z Internetem, tylko trzeba znaleźć odpowiednie miejsce.
J: — I tym razem macie rację. Obecnie używane smartfony to tak naprawdę małe komputery. Można z nich dzwonić, ale też, podobnie jak w laptopie czy tablecie, można za ich pomocą łączyć się z Internetem. A jak było kiedyś, gdy smartfonów jeszcze nie było?
M: — Nie było dostępu do Internetu, można było tylko wysyłać smsy albo dzwonić i jeszcze grać, ale w dużo gorsze gry niż obecnie.
J: A słyszeliście kiedyś o telefonie stacjonarnym?
A, K, M: — Tak słyszeliśmy! U babci taki kiedyś był. To taki trochę zabytek.
J: — Zabytek? Chyba jeszcze nie zabytek, w pracy nadal korzystam z telefonu stacjonarnego.
K: — Teraz telefony są mniejsze, przenośne, te stacjonarne nie nadają się do podróży.
J: — No tak, świat się zmienia. Dziś ludzie więcej podróżują i cały czas chcą być „w sieci” — mieć dostęp do telefonu i Internetu. Nic dziwnego, że smartfony stały się tak popularne, a telefony stacjonarne są dziś używane właściwie tylko w biurach, szpitalach czy urzędach. Trzeba jednak pamiętać, że telefony to nie zabawki i trzeba z nich umiejętnie korzystać. Najlepiej zapytać rodziców o zgodę, gdy chcemy gdzieś zadzwonić lub pobrać jakąś grę. Nie powinno się też zbyt długo rozmawiać przez telefon komórkowy, gdyż może to być szkodliwe dla naszego zdrowia. No i grać nie powinno się zbyt długo — choć obecnie dostępnym grom na smartfony naprawdę ciężko się oprzeć...
dr inż. Jerzy Domżał, Adam Domżał, Kacper Tomczyk, Mikołaj Tomczyk